"Pomaganie to przywilej, a jeśli KTOŚ prosi nas o pomoc, to znaczy, że jesteśmy jeszcze COŚ warci..."

Pomóż Mai odzyskać wzrok!

Maja Serej /23.04.2010/, Lublin 

Nagła utrata wzroku - retinopatia nieproliferacyjna, podejrzenie zespołu von Hippel'a- Lindau'a 

Pod koniec kwietnia 2022 roku codzienne życie naszej rodziny „wywróciło się do góry nogami” nagłą i nieoczekiwaną chorobą mojej 12-letniej córki Mai. W ciągu kilku chwil moje zdrowe dziecko przestało widzieć!

Po wstępnej diagnozie w Klinice Okulistycznej w Lublinie Majka została w trybie pilnym skierowana do Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu, Oddział Okulistyczny. Stwierdzono u niej krwotok do ciała szklistego, krwotok przedsiatkówkowy, obuoczne mnogie naczyniaki siatkówki. Ostatecznie w maju 2022 r. w szpitalu w Łodzi moja córka przeszła kilkugodzinną operację fakowitrektomii ze wszczepieniem implantu soczewki. Lekarze dawali 1% szans na to, że uda się uratować oko! Udało sie jednak! Niestety, operacja to był dopiero początek drogi do ustabilizowania stanu zdrowia Majki. Od dnia operacji tj., od 25 maja, co tydzień, musi Ona stawiać się na kontrole i zabiegi laserowym siatkówki w szpitalu w Łodzi. W listopadzie 2022 r. przeszła kolejną operację witrektomii, a w grudniu operacje na drugie oko. Od dnia operacji moja córka wymaga stałej i szczególnej opieki. Ostatnia diagnoza to podejrzenie zespołu von Hippel'a- Lindau'a - bardzo rzadkiej choroby genetycznej, która jest zespołem zwiększonej genetycznej predyspozycji do nowotworów... Obecnie córka oprócz wizyt okulistycznych, kontrolowana jest przez innych specjalistów tj. neurologa, neurochirurga, genetyka, psychologa. Za nami i przed nami wiele miesięcy walki wymagającej ogromnych nakładów finansowych. W Polsce nie ma specjalistów, którzy leczą tę rzadka chorobę. Rozpoczęlismy poszukiwania specjalistów za granicą, co znacznie podwyższa koszty leczenia i terapii...

Zwracamy się z prośbą o wsparcie leczenia naszej naszej ukochanej córki.

Nadal żyjemy nadzieją, że uda się uratować Jej wzrok. Będziemy walczyć, jak długo będzie trzeba! Dziękujemy z całego serca, jeśli zechcesz nam w tym pomóc.

Beata, mama Majki